6/15/2015

Avon Clearskin Pore Penetrating i Blackhead Clearing -żele do mycia twarzy

Wszystkie posiadaczki cery mieszanej w stronę przetłuszczającej się na pewno zgodzą się, że pielęgnacja tak problematycznej skóry nie należy do najprostszych. Od momentu, kiedy pojawiło się mocniejsze słońce, moja buzia zaczęła aktywniej produkować sebum w związku z czym zaczęło się pojawiać więcej zaskórników i niespodzianek podskórnych.  Nauczona doświadczeniem z zeszłego roku postanowiłam działać kompleksowo żeby takim niespodziankom zapobiegać.

Do mojej pielęgnacji codziennej dołączyły dwa żele do mycia twarz marki Avon z serii Clearskin przeznaczonej właśnie dla cer problematycznych.



żele do mycia cery problematycznej, trądzikowej


Avon Blackhead Clearinglekki, oczyszczający żel do mycia twarzy przeciw wągrom z 2% kwasem salicylowym. Usuwa zanieczyszczenia i sebum. Ma za zadanie eliminować wągry i zapobiegać powstawaniu nowych.





Seria Blackhead Clearing to produkty wykorzystujące technologię eliminowania wągrów. Zawierają złuszczający skórę kwas salicylowy, który wnikając w głąb, ma za zadanie oczyścić ją i wyeliminować zaskórniki. Ponadto posiadają również kompleks normalizujący wydzielanie sebum. Delikatne drobinki znajdujące się z żelu do mycia twarzy delikatnie ścierają martwy naskórek, pozostawiając skórę gładką i oczyszczoną. Pomaga utrzymać jej zdrowy wygląd.





Sposób użycia: Zwilż dłonie i twarz ciepłą wodą. Wyciśnij odpowiednią ilość żelu na dłonie i rozprowadź na twarzy. Delikatnie masuj twarz, a następnie spłucz ciepłą wodą. Stosuj raz dziennie.

Pojemność 125 ml. Cena 9,99 zł (katalog 9/2015)



Avon Pore Penetrating- żel głęboko oczyszczający pory z mikro drobinkami. Ma za zadanie oczyścić, odblokować pory i sprawić, bo wyglądały na mniejsze. Kosmetyki z serii Pore Penetrating zostały stworzone w oparciu o technologię zwężania porów. Efektem jej działania ma być według producenta permanentne oczyszczenie i wyeliminowanie widoczności porów.





Żel wzbogacony jest wyciągiem z oczaru wirginijskiego o właściwościach ściągających i eukaliptusa, który działa oczyszczająco i antyseptycznie.

Dzięki zwartości mikro-drobinek skutecznie eliminuje wszelkie zanieczyszczenia.





Sposób użycia: Delikatnie wmasuj w zwilżoną skórę przez 30 sekund, a następnie dokładnie spłucz ciepłą wodą. Stosuj dwa razy dziennie (rano i wieczorem).

Pojemność 125 ml. Cena 9,99 zł (katalog 9/2015)




Z lewej strony Blackhead Clearing, z prawej Pore Penetrating



Jeśli chodzi o moją opinię – żaden z kosmetyków nie zrobił tego co obiecuje producent. Blackhead Clearing posiada dosyć ostre drobinki, które dobrze peelingują skórę pozbywając się zanieczyszczeń. Dzięki zawartości kwasu salicylowego pomaga również w eliminowaniu wszelkich niespodzianek na twarzy. Czasami jak mam wypryski to stosuję również ten żel miejscowo (jak maść) i taka kuracja pomaga szybciej pozbyć się wszelkich niedoskonałości.

Pore Penetrating podobno też posiada drobinki. Jak widzicie na zdjęciu powyżej widać całe dwie sztuki. Z tymi porami to tak kiepsko sobie radzi.

Za co lubię te produkty?

Świetnie oczyszczają skórę. Moja cera pomimo swoich szaleństw jakoś zachowuje ładny wygląd. Wszelkie niedoskonałości są szybciej zredukowane. Obydwa żele są niesamowicie wydajne.



Produkty nie jest złe, ale nadal szukam czegoś lepszego.