2/06/2023

Lattafa YARA EDP

Kolejne cudo z prawdziwych arabskich perfum, które trafiło do mojej kolekcji. Poprzednie perfumy jak Ne'emah LAYA czy Lattafa Guinea zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Tak duże, że mam na liście jeszcze kilka kompozycji, które bardzo chcę poznać.

Lattafa YARA

Lattafa YARA to cudowna róża w różowym anturażu. Kompozycja z jednej strony orientalna, a z drugiej tak piękna i noszalna, że bez problemu nadaje się na co dzień.

Nuta głowy: mandarynka, heliotrop, orchidea

Nuta serca: nuty tropikalne, nuty gourmand

Nuta podstawy: wanilia, drzewo sandałowe, piżmo

Lattafa YARA perfumy arabskie, orientalne gourmand

Otwarcie jest słodziutkie i smakowicie pachnie owocami. I nie wiem zupełnie jak działa magia tej kompozycji, ale ja czuję truskawki. Czerwone, pachnące, zerwane przed chwilą z krzaków.

Po kilku minutach kiedy mija pierwsza euforia, zapach robi się bardzie stonowany, ukazując bazę w postaci piżma, wanilii i ciepłego drzewa sandałowego. Kwiaty stanowią bardzo kobiecy i elegancki element. Natomiast piżmo w połączeniu z heliotropem daje na mojej skórze nutę cudownej pudrowości. Nuty drzewne splatają się z piżmem tworząc bardzo eteryczny zapach.

Yara jest niesamowicie apetyczna, odświeżająca i zmysłowa zarazem. Odpowiednia dla gustownej  kobiety, bez względu na jej wiek i nadaje się tak naprawdę na wszystkie okazje.

Jeśli chodzi o intensywność i moc rażenia otoczenia to w tym przypadku Yara należy do tych spokojniejszych kompozycji. Natomiast jej trwałość na skórze to 6-8 godzin, a czasami i więcej. Świetna i godna podziwu. To zależy od dnia, ale generalnie jest nieźle. Ale to w końcu perfumy wyprodukowane w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, więc można się spodziewać godnej podziwu trwałości.

Także osoba, która lubi perfumy z rodziny kwiatowych, orientalnych czy gourmand będzie bardzo zadowolona.

Lattafa YARA perfumy arabskie, orientalne gourmand

Tak samo jak w przypadku Guinea jestem szczerze oczarowana flakonem. Tak cudownej dbałości o każdy element to już dawno nie widziałam. Obła forma, metalowe pierścienie na brzegach. I te wszystkie żłobienia z nazwą perfum zdecydowanie robią wrażenie. Cudowny odcień pudrowego różu ucieszy oko każdej fanki różowego koloru.

Nie ukrywam, że marka Lattafa, jest bardzo ciekawa i warta poznania. Chociaż od razu zaznaczam, że zbyt dosłowne "inspiracje" co do perfum innych marek czy kopiowany design flakonów niestety działa na mnie odpychająco.
Zobaczymy co przyszłość pokarze, ale na dzień dzisiejszy jest zachwyt i chęć poznania innych cudowności oferowanych przez markę Lattafa.