10/23/2019

Dlaczego nie pokochałam kultowego pudru utrwalającego Laura Mercier Translucent Loose Setting Powder?

O tym pudrze słychać już od wielu lat i bardzo chciałam go wypróbować. Kiedy tylko natrafiła się okazja do zakup postanowiłam ją szybciutko wykorzystać.

Laura Mercier Translucent Loose Setting Powder?

Laura Mercier Translucent Loose Setting Powder (Transparentny puder utrwalający makijaż) ma pojemność 29g i kosztuje 225 zł. Niewiarygodnie lekki, transparentny i jedwabisty puder utrwalający. Kosmetyk zawiera najdrobniejszy francuski talk, który ma wyjątkowe właściwości odbijające światło oraz krzemionkę, pochłaniającą sebum i poprawiającą wygląd skóry. Dzięki właściwościom rozpraszania światła nadaje efekt miękkich konturów oraz optycznie wygładza drobne linie i niedoskonałości.Gwarantuje całodzienną trwałość makijażu. Idealny dla wszystkich rodzajów skóry - suchej, normalnej i mieszanej. Testowany dermatologicznie i alergologiczne. Nie zatyka porów.
Transparentny odcień pudru utrwalający makijaż Laura Mercier jest niewidoczny na skórze, dopasowuje się do wszystkich tonacji skóry, łatwo i bez wysiłku rozprowadza się i łączy ze skórą. Pozostawia gładkie, delikatne wykończenie. Beztłuszczowy. (opis roducenta)

Laura Mercier Translucent Loose Setting Powder?

Skład INCI: Talc, Magnesium Myristate, Nylon-12, Caprylic/Capric Triglyceride, EthylhexylPalmitate, Zea Mays (Corn) Starch, Sodium Dehydroacetate, Methylparaben, Lauroyl Lysine, Propylparaben, Polymethyl Methacrylate, Butylparaben, Ascorbyl Palmitate, Glycine Soja (Soybean) Oil, Tocopherol, Methicone. May contain: Ultramarines (Cl 77007), Iron Oxides (Cl 77491, Cl 77492, Cl 77499).

Laura Mercier Translucent Loose Setting Powder puder utrwalający

Jest to jeden z tych kosmetyków, które moim skromnym zdaniem należą do produktów kultowych na rynku kosmetycznym, ale sztucznie wypromowanych w social mediach. Puder pozostawia na skórze lekki woal, który matuje skórę i utrwala makijaż.
Podobno ma on przetrwać 12 godzin. W przypadku mieszanej cery po około 3-4 godzinach należy wykonać poprawki makijażu. Zauważyłam jeszcze, że makijaż nie zbiera się tak bardzo w drobnych zmarszczkach czy załamaniach skóry.

Laura Mercier Translucent Loose Setting Powder puder do wykończenia makijażu

Leciutki, dobrze zmielony proszek maskuje pory i kontroluje wydzielanie sebum. Z tym chętnie się zgodzę. Utrwalenie jest na niezłym poziomie, chociaż sebum nadal jest widoczne.
Co do rozjaśnienia i poprawy wyglądu skóry już jest gorzej. Puder sam w sobie ma być transparentny. Niestety tylko z nazwy. Ma on lekko beżowy wpadający w żółte tony odcień. I o ile na dłoni wygląda ładnie, tak zafixowany nim podkład utlenia się jeszcze bardziej i robi się mocno żółty. A to już mi się nie podoba, bo nigdy nie wiem, jak finalnie będzie wyglądał mój podkład.
Próbowałam aplikacji na wiele sposobów. Omiecenie twarzy dużym pędzlem, aplikacja puszkiem na docisk. Absolutną porażką okazał się "baking" (ale miało to miejsce tylko latem podczas upałów) podkład się nieestetycznie warzył, a puder robił tak zwane ciasto z makijażu.

Laura Mercier Translucent Loose Setting Powder puder do wykończenia makijażu

Z takimi przygodami wytrwałam około pół opakowania pudru (czyli dosyć długo jak na mnie) i po prostu dorzuciłam do niego trochę półproduktów, o których niebawem napiszę Wam więcej. Rozcieńczenie m.in. talkiem, okazało się być zbawienne i dla kosmetyku i dla moich nerwów. Puder okazał się całkiem ładnie współpracować ze mną i z moim makijażem. Już nie zmienia odcienia podkładu. Nareszcie! A na wygładzonej skórze bardzo ładnie aplikuje się zarówno brązer jak i róż, które utrzymują się calutki dzień w niezłym stanie.

Lubię kosmetyki selektywne. Ale w tym wypadku nie mam mowy o żadnej miłości. Cierpliwie go zużywam, bo szkoda mi po prostu wydanych pieniędzy. I na pewno nie planuje już powrotów do tego kosmetyku. Żałuję bo za tę kwotę mogłam mieć puder, z działania którego byłabym zadowolona..... a tak nabrałam się na "kultowy" kosmetyk.

Który kosmetyk ostatnio Was mocno rozczarował?