6/16/2019

Evree Black Rose, Detoksykująca czarna maska do twarzy

Moja cera lubi oczyszczanie. Wraz z latami świadomości pielęgnacyjnej próbowałam już różnych kosmetyków. Ale przyznaję, że z braku czasu i może trochę wygodnictwa nie lubię kiedy oprócz mojej pielęgnacji pozostaje jeszcze sporo do sprzątania. Tak niestety dzieje się w przypadku masek z glinek. Tak więc z pewną nieśmiałością podeszłam do czarnej maski Black Rose.
Czy spełniła moje oczekiwania? Zapraszam do lektury.


EVREE Black Rose - detoksykująca czarna maska do twarzy - ma właściwości detoksykujące i mineralizujące, które wpływają na oczyszczanie cery. Składniki aktywne działają również łagodząco i nawilżająco, wzmacniając naczynka, a także regulując wydzielanie sebum. Dedykowana jest cerom zaniczyszczonym, przetłuszczającym się lub posiadającym zaskórniki.

Główne składniki aktywne to:
*węgiel z japońskiego drzewa ubame - posiada właściwości detoksykujące i mineralizujące, dzięki mikroporowatej strukturze doskonale absorbuje zanieczyszczenia, usuwa szkodliwe substancje oraz nadmiar sebum, oczyszcza cerę
*ekstrakt z róży damasceńskiej - działa łagodząco, nawilżająco, zwalcza wolne rodniki, wzmacnia naczynka i odmładza skórę,
*kaolin - reguluje wydzielanie sebum i działa ściągająco na pory. 
Maska intensywnie oczyszcza, detoksykuje i reguluje wydzielanie sebum. Oczyszcza pory, usuwa zanieczyszczenia i zmniejsza pory.

Skład INCI:

KONSYSTENCJA
Maska ma postać kremową. Po nałożeniu na skórę nie zasycha/zastyga jak robią to glinki, dzięki temu nie ma dyskomfortu i uczucia ściągnięcia skóry. A buzia po takiej pielęgnacji jest przyjemnie nawilżona i odrpężona. Dużym plusem jest właśnie ta konsystencja, która łatwo i szybko zmywa się z twarzy.
Sposób użycia: na umytą i osuszoną twarz nanieś obficie maskę, omijając okolice oczu i ust. Wmasuj ją kolistymi ruchami. Po około 15 minutach zmyj wodą i wilgotnym wacik. W sytuacjach problematycznych można nakładać ją punktowo, tak gdzie występuje przetłuszczenie lub zanieczyszczenia, stosując przez kilka kolejnych dni.
Zapach maski jest bardzo przyjemny, różany i utrzymuje się przez cały czas kontaktu kosmetyku ze skórą. To akurat jest dla mnie kolejny plus ponieważ uwielbiam zapach róży, olejku różanego itp.

maska z węglem aktywnym do twarzy

Mięciutka tuba pomaga wydobyć maskę do ostatniej kropelki. Ma ona pojemność 75ml i kosztuje około 30 zł.

Pierwsze efekty używania czarnej detoksykującej maski można zauważyć od razu po zastosowaniu na twarzy. Skóra jest oczyszczona, nawilżona, odprężona i rozjaśniona i absolutnie zrelaksowana. Czarna maseczka Black Rose usuwa zaskórniki, toksyny i inne zanieczyszczenia. Sprawia też, że pory stają się mniej widoczne, aczkolwiek po stosowaniu samej glinki wygląda to jeszcze lepiej.
Po dłuższym stosowaniu maski (2-3 razy w tygodniu), skóra oczyści się głęboko, zbalansuje i zyska aksamitną gładkość. Zauważyłam, że również sebum zostało delikatnie ograniczone i makijaż z ciągu dnia utrzymuje się o wiele lepiej.


Na rynku w chwili obecnej mamy wiele masek z węglem aktywnym, ale w przypadku Evree mam gwarancję, że po jej zmyciu nie pojawiają się ani ściągnięcie skóry ani zaczerwienienie. Ja i moja cera jesteśmy zachwycone.
Efekt i działanie idealnie wpisują się w obecne potrzeby mojej przetłuszczającej się acz dojrzałej cery.
Ten kosmety sprawił, że mam ochotę na kolejne kosmetyki z rożanej serii marki Evree i jestem ciekawa czy zachwycą mnie tak bardzo jak czarna detoksykująca maska.

Twoja skóra ma tendencję do przetłuszczania się, jest pełna zaskórników i zanieczyszczeń? 
Czas na różane oczyszczenie. Czas na różany detox.