3/14/2018

Teo Cabanel Barkhane EDP – zapach twojego mężczyzny

Kolejna niszowa przygoda, która niestety, ale mi nie wyszła.
Poszukując ideału zawsze zwracam uwagę na części składowe zapachu, oraz niektóre recenzje użytkowników. Ale niestety nie zawsze pokrywają się one z osobistymi preferencjami, czy też faktem jak dany zapach zareaguje z ph naszej skóry.
Zaczynając zatem od samego początku.
 

Nutę głowy stanowi kalabryjska bergamotka;
nutami serca są kmin, geranium i bergera koenigii;
nutami bazy są paczula, wetyweria, agar (oud), labdanum, mirra, fasolka tonka, wanilia i piżmo.

Barkhane marki Teo Cabanel należy do kategorii zapachów o orientalno – przyprawowych. Jako, że reprezentuje niszę jest on dedykowany zarówno kobietom jak i mężczyznom.


Bogaty, ciepły i tajemniczy. Barkhane zapożycza swoje imię od gładkich, aksamitnych wydm, delikatnie pomarszczonych przez potężne wiatry pustynnymi. Reprezentuje siłę i zarazem subtelność, ale w męskim wydaniu. Jak na moje gusta Barkhane nie ma w sobie ani odrobiny kobiecego pierwiastka. Na mojej skórze nawet na moment nie chce zagościć ani wanilia ani tonka.
Barkhane rozpoczyna się nutami cytrusowymi oraz bergamotki, które torują drogę pikantnym nutom kwiatowym, w której geranium z kminkiem tworzą harmonijną mieszankę. Patczula z odległej Indonezji ujawnia swoją drzewną stronę, w połączeniu ze skórą wprowadza nuty wetiweru, oudu oraz cytrusów
a dymny, mistyczny zapach mirry wyraża osobowość. Na koniec woń przechodzi w miękką proszkowatą fasolę tonka, wanilię i piżmo.
Jest tajemniczo, oudowo i bardzo, ale to bardzo ziołowo. Intensywnie i niesamowicie trwale. Jednym słowem nie będziesz mogła oderwać się od faceta pachnącego Barkhane.
Jeśli chodzi o dostępność, ja kupowałam próbki w perfumerii Mon Credo.
..... szukam dalej :-)

Opis i zdjęcia: www.teo-cabanel.com