7/22/2015

Sephora Slimming and Firming Soft Gel

Za oknem słońce, które zmusza nas do odkrycia znacznych partii ciała.
Każda z nas chce wyglądać dobrze w szortach czy letniej sukience. Idealnym pomocnikiem do osiągnięcia efektu ładnej, gładkiej skóry jest krem Slimming and Firming Soft Gel marki Sephora.
Oprócz pięknej skóry pomoże nam również wyszczuplić i ujędrnić problematyczne partie oraz zapewni efekt liftingu całego ciała.

żel do ciała ujędrniający skórę i wysczuplający

DZIAŁANIE 
Silnie nawilżający i ujędrniający krem do ciała , którego zadaniem jest zredukować niechciane krągłości. Jego wielofunkcyjność daje efekt napięcia, ujędrnienia i sprężystości – generalnie mówiąc poprawia wygląd naszej skóry.
Zawarta w składzie skoncentrowana kofeina i ekstrakt z czerwonych alg redukują i minimalizują cellulit, wygładzają nierówności oraz poprawiają ujędrnienie i elastyczność skóry, poprzez pobudzenie jej do produkcji kolagenu. Masło nie zawiera parabenów. Jest przetestowane dermatologicznie.



Badania wykazały również:

  • po pierwszej aplikacji na 11 ochotnikach – 94% zauważyło wzrost nawilżenia skóry,
  • w użytkowaniu na 20 ochotnikach – 80% zauważyło widoczny efekt liftingu skóry,
  • po 14 dniach używania na 20 ochotnikach – 19% stwierdziło, że efekt ujędrnienia jest widoczny,
  • w testach na 80 ochotnikach – 77% odnotowało zauważalne zmniejszenie pomarańczowej skórki w miejscach problematycznych,
  • po 28 dnia używania na 20 ochotnikach – 37% zauważyło widoczne zmniejszenie cellulitu.

OPAKOWANIE

Wielki, plastikowy odkręcany słój w rozmiarze XXL, o pojemności 470 ml.

Jego cena to 99 zł.




KONSYSTENCJA

Gęsta, masełkowata, jedwabista ale jednocześnie łatwo wchłaniająca się i nie klejąca. Delikatny i świeży aromat sprawia, że aplikacja tego produktu to niemal doznanie sensoryczne. Dla mnie osobiście zapach porównywalny jest z nienachalną, męską wodą kolońską.



APLIKACJA
Rano i wieczorem aplikuj kolistymi ruchami w newralgiczne miejsca jak uda, pośladki czy brzuch.

 
Używałam już różnych produktów ujędrniających i wyszczuplających, których producenci niesamowite cuda obiecywali. Trzymanie się diety czy też regularnych treningów nie należy do najfajniejszych zajęć na tym świecie. Podejrzewam, że gdybym się wspomogła wyżej wymienionymi to efekty mogłyby być jeszcze lepsze.

Moja skóra -po stosowaniu kremu- jest widocznie gładsza, aksamitna w dotyku i o wiele lepiej nawilżona. Mam nadzieję, że jak skończę ten gigantyczny słój poprawi się jeszcze lepiej poziom ujędrnienia. Jeśli chodzi o efekt wyszczuplający to mogę śmiało stwierdzić, że zarówno uda jak i pośladki w cudowny sposób lepiej mieszczą się i wyglądają w dopasowanych jeansach.

Można by się również przyczepić do wysokiej ceny bo 99 zł to jest jednak trochę pieniążków, ale po pierwsze opakowanie zawiera 470 ml, które nawet nie mam pojęcia na jak długo starczy, a po drugie zawsze można "polować" na promocje i kupić produkt ze zniżką – 20%, co znacznie mniej boli nasz portfel.



Czy polecam? TAK. Jeśli nie znajdę czegoś równie dobrego lub lepszego to zakup na pewno ponowię.