11/11/2014

Dior 5 Couleurs 756 Golden Shock

Na samym początku miałam zamiar pisać o innych kosmetykach decyzję jednak zmieniłam , ponieważ produkt, który dzisiaj opisuję pochodzi z limitowanej kolekcji, więc może kilka informacji na jego temat komuś się przyda. I jak mówi Basia z Callmeblondieee ...zaczynamy od prawdziwej petardy :-)

Oglądając świąteczną kolekcję Golden Shock Holiday 2014 marki Dior wpadła mi w oko paleta cieni 756 Golden Shock. Idealnie moje kolory. Niestety w internecie (na razie) jest bardzo mało przyzwoitych zdjęć kolorów, które znajdują się w tej palecie. Ponieważ jest to kolekcja, która będzie dostępna tylko w kilkunastu wybranych perfumeriach w Polsce, postanowiłam zaryzykować i kupić paletkę w tak zwane „ciemno”.

Przyznam szczerze, że nie żałuję żadnej wydanej na nią złotówki.

Paletka standardowo składa się z pięciu cieni. Środkowy cień z logo CD to sprasowany drobny brokat, który ładnie wygląda wklepany palcem w powiekę, żeby nadać makijażowi efektu glamour.

Ta paleta ma 6 gr pojemności. Standardowo jest zapakowana w welwetowy woreczek i kartonik.



Kolory prezentują się w następujący sposób


zaczynając od lewej strony:
-głęboka śliwka -matowy
-mauve w tonacji ciepłej -satynowy (niestety nie znam polskiego odpowiednika tego określenia)
-jasny lekko różowy z drobinkami glitteru (efekt niemal niewidoczny, ale w słońcu drobinki delikatnie połyskują)
-średnie złoto z delikatną różową opalizacją
-złoty sprasowany brokat
 

Cienie mają cudowną masełkowo - welwetową konsystencję. Przepięknie się rozcierają i łączą ze sobą, dając efekt w zależności od potrzeb albo makijażu neutralnego dziennego albo makijażu wieczorowego. Efekt pogłębienia koloru można łatwo budować. Praca z nimi to czysta przyjemność.

Jednakże trzeba uważać na złoty glitter i jasny cień z drobinkami bo lubią one migrować na twarz. Poza tym drobnym efektem nie mam żadnych zastrzeżeń.

Dior 756 Golden Shock jest wcześniejszym prezentem mikołajkowym. Już dawno nic mnie tak nie zachwyciło.

Paleta jest obecnie dostępna w sklepie internetowym Perfumerii Douglas. Bardzo gorąco ją polecam.


Na koniec jeszcze oczko z użyciem palety Golden Shock.



P.S. Bardzo proszę o wyrozumiałość. Uczę się robić zdjęcia, ale aparat nadal zżera mi kolory :-(

A.